Nowe rozporządzenie Bruksela I bis wpłynie na sytuację przedsiębiorców nie tylko w Europie | Co do zasady

Przejdź do treści
Zamów newsletter
Formularz zapisu na newsletter Co do zasady

Nowe rozporządzenie Bruksela I bis wpłynie na sytuację przedsiębiorców nie tylko w Europie

Rozporządzenie 1215/2012 (Bruksela I bis), które od 10 stycznia 2015 r. zaczęło obowiązywać wszystkie państwa członkowskie Unii Europejskiej, wprowadza wiele kluczowych zmian również w obszarze jurysdykcji dotyczącej umów konsumenckich.

Pomimo że ogólne brzmienie oraz struktura przepisów dotychczas obowiązującego rozporządzenia nr 44/2001 (Bruksela I) znajdujących się w rozdziale II sekcji 4 dotyczącej jurysdykcji w sprawach konsumenckich pozostanie bez zmian, to na mocy nowego art. 18 (dawnego art. 16) konsumenci będą mogli wytaczać powództwa przed sądami państwa członkowskiego swojego miejsca zamieszkania przeciwko przedsiębiorcom prowadzącym działalność gospodarczą na całym świecie, a nie – jak dotychczas – wyłącznie przeciwko przedsiębiorcom, których siedziba, odział lub miejsce zamieszkania mieszczą się na terytorium Unii Europejskiej. Wynika to z dodania do treści art. 18 stwierdzenia bez względu na miejsce zamieszkania kontrahenta.

Dla przedsiębiorców z całego świata oznacza to, że jeśli ich działalność skierowana jest do konsumentów z Unii Europejskiej, będą musieli zmierzyć się z ryzykiem występowania przed sądami właściwymi ze względu na pochodzenie konsumenta, z którego jurysdykcją mogą nie być zaznajomieni.

Jedynym ograniczeniem i zabezpieczeniem przedsiębiorców przed występowaniem w postępowaniu przed dowolnym państwem członkowskim jest nakaz wytoczenia powództwa w państwie członkowskim, w którym miejsce zamieszkania ma konsument, oraz konieczność wykazania, że umowa konsumencka spełnia warunki wymienione w art. 17 rozporządzenia Bruksela I bis.

Do najbardziej kontrowersyjnych aspektów związanych z wykładnią tychże umów należy interpretacja pojęć „kierowania działalności” do państwa pochodzenia konsumenta oraz „umowy przewozu”. Trybunał Sprawiedliwości UE wskazał właściwą interpretację tych pojęć w orzeczeniu z 7 grudnia 2010 r. w sprawach połączonych C-585/08 Petter Pammer przeciwko Reederei Karl Schlueter GmbH & Co KG oraz C-1444/09 Hotel Alpenhof GesmbH przeciwko Oliverowi Hellerowi. Zapadło ono na gruncie rozporządzenia Bruksela I, ale bez wątpienia zachowuje swoją aktualność również w obliczu nowej regulacji.

W sprawie z powództwa Hotelu Alpenhof Trybunał rozpoznał pytanie prejudycjalne w przedmiocie wykładni terminu „kierowania działalności” do państwa pochodzenia konsumenta w umowach zawieranych przez internet (art. 15 ust. 1 lit. c, nowy art. 17 ust. 1 lit. c). Stwierdził, że w celu ustalenia, czy można uznać, iż przedsiębiorca, którego działalność jest prezentowana na jego stronie internetowej lub na stronie pośrednika, „kieruje” działalność do państwa członkowskiego, na którego terytorium konsument ma miejsce zamieszkania, należy zbadać, czy przed ewentualnym zawarciem umowy z konsumentem z tych stron internetowych i ogólnej działalności przedsiębiorcy wynika, że zamierzał on prowadzić interesy z konsumentami zamieszkałymi w jednym lub kilku państwach członkowskich włącznie z tym, w którym konsument ma miejsce zamieszkania, w tym znaczeniu, że był gotowy do zawarcia z nimi umowy.

Jednocześnie Trybunał wskazał otwarty i niepełny katalog przesłanek, których wypełnienie mogłoby przesądzać o tym, że działalność przedsiębiorcy jest kierowana do państwa członkowskiego, w którym konsument ma miejsce zamieszkania. Do przesłanek tych zaliczono:

  • międzynarodowy charakter działalności,
  • podanie tras z jednego lub kilku państw członkowskich do miejsca, gdzie przedsiębiorca ma siedzibę,
  • użycie języka lub waluty innych niż używane zwyczajowo w państwie członkowskim, w którym przedsiębiorca ma siedzibę, z możliwością rezerwacji i potwierdzenia rezerwacji w tym innym języku,
  • podanie numerów telefonicznych z międzynarodowym numerem kierunkowym,
  • zaangażowanie środków w usługę odsyłania w internecie w celu ułatwienia konsumentom zamieszkałym w różnych państwach członkowskich dostępu do strony przedsiębiorcy lub pośrednika,
  • używanie domeny pierwszego poziomu innej niż domena państwa członkowskiego, w którym przedsiębiorca ma siedzibę,
  • wzmiankę o międzynarodowej klienteli złożonej z klientów zamieszkałych w różnych państwach członkowskich.

Co więcej, samo udostępnianie przez przedsiębiorcę lub pośrednika strony internetowej lub podanie adresu internetowego w państwie zamieszkania konsumenta lub użycie języka czy waluty zwyczajowo używanych zarówno w państwie, w którym przedsiębiorca ma siedzibę, jak i w państwie konsumenta, nie przesądza jeszcze, że przedsiębiorca „kieruje” działalność do państwa członkowskiego, na terytorium którego konsument ma miejsce zamieszkania. W każdej konkretnej sprawie ocena tej kwestii należy do sądu krajowego.

Druga sprawa dotyczyła sporu z powództwa pana Pammera, zamieszkałego w Austrii, który zawarł z niemiecką spółką umowę na podróż frachtowcem z Triestu na Daleki Wschód. Pan Pammer zrezygnował z podróży i zażądał zwrotu wpłaconej zaliczki. Gdy otrzymał tylko część kwoty, postanowił pozwać niemiecką spółkę przez sądem austriackim o zwrot reszty zaliczki.

W powyższej sprawie Trybunał Sprawiedliwości UE dokonał interpretacji umowy przewozu w świetle art. 17 ust. 3 rozporządzenia Bruksela I bis (dawnego art. 15 ust. 3 rozporządzenia Bruksela I). Trybunał uznał, że umowa mająca za przedmiot podróż frachtowcem stanowi umowę przewozu, ponieważ cena ryczałtowa obejmuje przewóz i nocleg. Konsekwentnie należy przyjąć, że sporna umowa podlegała przepisom dotyczącym jurysdykcji w sprawach konsumenckich, a więc sąd austriacki byłby właściwy w rozumieniu art. 18 ust. 1, gdyby pan Pammer zdecydował się na wniesienie pozwu.

Konsekwencją zmian wprowadzonych w zakresie jurysdykcji krajowej w sprawach konsumenckich jest polepszenie sytuacji procesowej podmiotu słabszego, czyli konsumentów. Jednocześnie przedsiębiorca będzie mógł nadal wszcząć postępowanie przeciwko konsumentowi jedynie w państwie członkowskim właściwym ze względu na jego miejsce zamieszkania. Choć dopiero praktyka stosowania rozporządzenia Bruksela I bis pokaże, na ile skuteczne będzie dochodzenie przez konsumentów roszczeń, w których przedsiębiorca nie ma siedziby, miejsca zamieszkania ani oddziału, przedsiębiorcy już teraz powinni brać pod uwagę, że mogą zostać pozwani przed każdym państwem członkowskim, do którego kierują swoją działalność gospodarczą, z zastrzeżeniami poczynionymi powyżej.

Marta Kozłowska, praktyka postępowań sądowych i arbitrażowych kancelarii Wardyński i Wspólnicy